Nie jest to kolejne podsumowanie dnia tylko małe info :
- Posty dodawane co drugi dzień najpóźniej 3-4 dni
-Zależy mi na waszej opini liczę na komentarze i udostępnianie mojego bloga dalej, pewnie myślicie że jestem kolejną osobą dla której liczą się tylko wyświetlenia itp. NIE poprostu łatwiej będzie mi wszystko zmienić i dopracowa
-Pamiętajcie dopiero zaczynam
-blog napewno będzie wyglądał inaczej kiedy też będziecie się udzielać np. pod każdym postem nie trzeba się logować by zaznaczyć kwadracik: nudne, interesujące, pisz dalej ( to też da mi dużo do myślenia)
- Jeśli nic się nie ruszy mimo rozgłaszania bloga zacznę go prowadzić od nowa od podstaw :) napewno się nie poddam
Miłego dnia/wieczoru :*
Rebel xx
poniedziałek, 9 listopada 2015
Cześć!
S.Z.K.O.Ł.A- specjalny zakład karno opiekuńczy łączący analfabetów.
Idąc do szkolnej toalety, widzimy w niej szkolne wytapetowe dziewczyny. Myślicie, że to przyjemny widok? Idę tam z myślą by załatwić swoje potrzeby a nie podziwiać tam was malujących się. Rozumiem mamy własne potrzeby, ale co przerwę?!. Poruszę też trochę inny temat obrywanie za innych uczniów. Dlaczego mamy ponosić winę za innych jest to żenujące i niesprawiedliwe. Mimo że jesteśmy klasą nie oznacza to, że mamy wszyscy zostać ukarani przez inne osoby. Ja w tym tygodniu dostałam jedynkę za wytłumaczenie koledze zadania, za pomoc w nauce?? Pobudka nie żyjemy w średniowieczu. My też powinnyśmy umieć się postawić nauczycielom. Myślą że wszystko mogą,oczywiście że nie. Pamiętajcie by wstawiać się za inne osoby, a nie bardziej im uprzykrzać życie.
S.Z.K.O.Ł.A- specjalny zakład karno opiekuńczy łączący analfabetów.
Idąc do szkolnej toalety, widzimy w niej szkolne wytapetowe dziewczyny. Myślicie, że to przyjemny widok? Idę tam z myślą by załatwić swoje potrzeby a nie podziwiać tam was malujących się. Rozumiem mamy własne potrzeby, ale co przerwę?!. Poruszę też trochę inny temat obrywanie za innych uczniów. Dlaczego mamy ponosić winę za innych jest to żenujące i niesprawiedliwe. Mimo że jesteśmy klasą nie oznacza to, że mamy wszyscy zostać ukarani przez inne osoby. Ja w tym tygodniu dostałam jedynkę za wytłumaczenie koledze zadania, za pomoc w nauce?? Pobudka nie żyjemy w średniowieczu. My też powinnyśmy umieć się postawić nauczycielom. Myślą że wszystko mogą,oczywiście że nie. Pamiętajcie by wstawiać się za inne osoby, a nie bardziej im uprzykrzać życie.
Rebel xx
Cześć!
Macie wrażenie,że wasi rodzice was nie rozumieją. Nie wiedzą o nas nic i nie spędzają z nami czasu.Zabrali mi telefon za złe zachowanie, za to, że zaczęłam się kłócić o pokoju bo muszę się uczyć. Niestety to mój obowiązek,a i tak więcej niż połowa mojej szkoły to idioci i bezmózgi. Słyszeliście o powrocie klas 1-8, jestem za cały ten system moim zdaniem był niedopracowany. Nauczyciele spieszą się tylko z materiałem kiedyś tak nie było. Jak wracałeś ze szkoły, nie musiałeś siedzieć dniami i nocami z nosem w książkach. Moje dni wyglądają tak:
-Pójście do szkoły
-Przyjście do domu
-Nauka do mniej więcej 20
-Przejrzeć blogi, Facebooka, aska itp.
-Pójście spać
Ciągła rutyna która powoli zaczyna mnie wkurzać, dziś postanowiłam,że z każdym dniem będe wychodzić chociaż z koleżankami w ciągu tygodnia a nie tylko w weekendy. Nie myślcie, że jestem klasowym kujonem (nic do osób wiedzącyh więcej od innych nie mam :) ) Czasami nasi rodzice nie zdają sobie sprawy,że nas ranią. W szkole dużo nauki czasami problemy z koleżankami, złe oceny poprostu na nas negatywnie wpływają. Rodzice też wiedzą że nasze zachowanie jest tylko przejściowe, też są zmęczeni dlatego wiele razy wynikają z tego kłótnie. A potem ładnie do nich idziemy i prosimy o pieniądze ;') (taka mała rzeczywistość).
Macie wrażenie,że wasi rodzice was nie rozumieją. Nie wiedzą o nas nic i nie spędzają z nami czasu.Zabrali mi telefon za złe zachowanie, za to, że zaczęłam się kłócić o pokoju bo muszę się uczyć. Niestety to mój obowiązek,a i tak więcej niż połowa mojej szkoły to idioci i bezmózgi. Słyszeliście o powrocie klas 1-8, jestem za cały ten system moim zdaniem był niedopracowany. Nauczyciele spieszą się tylko z materiałem kiedyś tak nie było. Jak wracałeś ze szkoły, nie musiałeś siedzieć dniami i nocami z nosem w książkach. Moje dni wyglądają tak:
-Pójście do szkoły
-Przyjście do domu
-Nauka do mniej więcej 20
-Przejrzeć blogi, Facebooka, aska itp.
-Pójście spać
Ciągła rutyna która powoli zaczyna mnie wkurzać, dziś postanowiłam,że z każdym dniem będe wychodzić chociaż z koleżankami w ciągu tygodnia a nie tylko w weekendy. Nie myślcie, że jestem klasowym kujonem (nic do osób wiedzącyh więcej od innych nie mam :) ) Czasami nasi rodzice nie zdają sobie sprawy,że nas ranią. W szkole dużo nauki czasami problemy z koleżankami, złe oceny poprostu na nas negatywnie wpływają. Rodzice też wiedzą że nasze zachowanie jest tylko przejściowe, też są zmęczeni dlatego wiele razy wynikają z tego kłótnie. A potem ładnie do nich idziemy i prosimy o pieniądze ;') (taka mała rzeczywistość).
Rebel xx
Hejo!
Każdy z was ma pewnie przyjaciela/przyjaciółkę, prawda? Pewnie spędzacie z nimi mnóstwo czasu i mówicie o wszystkim sobie. Też mam przyjaciółkę znamy się od przedszkola, ale różnimy się charakterami, ocenami ubiorem wszystkim jesteśmy zupełnie inne,ale przeciwieństwa się przyciągają tak? Ostatnio wogule słabo nam się gada i szczerze czasami wogule nie gadamy bo mamy zupełnie inne zainteresowania. Jeśli macie przyjaciela/przyjaciółkę troszczycie się o nich to prawdziwy skarb mieć taką osobą, ale dobrze wiemy, że nie zawsze nasi przyjaciele są zawsze przy nas. Mimo to, że się staram okazuje się że ten ktoś i tak woli inną i tak jakby zrywa z nami kontakt. Unika was, nie odpisuje na Facebooku i przychodzi taki moment kiedy nagle sobie o was przypomina bo coś chce NIE DAJCIE SIĘ WYKORZYSTYWAĆ sytuacja będzie mogła się wtedy powtarzać i napewno będziecie cieszyły się że napisał/napisała, to nie radzę tego robić nic z tego potem się nie ma. Z kąd to wiem z doświadczenia :) chyba że ta osoba naprawdę postara się to naprawić wysłuchajcie ją do końca nie naskakujcie tak odrazu :) Wyjdzie razem pogadacie i poprostu porozmawiajcie szczerze, bo jeśli ma coś się naprawdę kończyć to lepiej rozstać się w zgodzie niż jako wrogowie a po drugie lepiej mieć już ten rozdział za sobą prawda?
Każdy z was ma pewnie przyjaciela/przyjaciółkę, prawda? Pewnie spędzacie z nimi mnóstwo czasu i mówicie o wszystkim sobie. Też mam przyjaciółkę znamy się od przedszkola, ale różnimy się charakterami, ocenami ubiorem wszystkim jesteśmy zupełnie inne,ale przeciwieństwa się przyciągają tak? Ostatnio wogule słabo nam się gada i szczerze czasami wogule nie gadamy bo mamy zupełnie inne zainteresowania. Jeśli macie przyjaciela/przyjaciółkę troszczycie się o nich to prawdziwy skarb mieć taką osobą, ale dobrze wiemy, że nie zawsze nasi przyjaciele są zawsze przy nas. Mimo to, że się staram okazuje się że ten ktoś i tak woli inną i tak jakby zrywa z nami kontakt. Unika was, nie odpisuje na Facebooku i przychodzi taki moment kiedy nagle sobie o was przypomina bo coś chce NIE DAJCIE SIĘ WYKORZYSTYWAĆ sytuacja będzie mogła się wtedy powtarzać i napewno będziecie cieszyły się że napisał/napisała, to nie radzę tego robić nic z tego potem się nie ma. Z kąd to wiem z doświadczenia :) chyba że ta osoba naprawdę postara się to naprawić wysłuchajcie ją do końca nie naskakujcie tak odrazu :) Wyjdzie razem pogadacie i poprostu porozmawiajcie szczerze, bo jeśli ma coś się naprawdę kończyć to lepiej rozstać się w zgodzie niż jako wrogowie a po drugie lepiej mieć już ten rozdział za sobą prawda?
Trzymajcie się
Rebel xx
Rebel xx
sobota, 7 listopada 2015
"Trzeba czasami tysiąc razy przegrać by raz wygrać"
Wiecie co? :)
Mam dość tym razem suprajs nie całego życia tylko,użalania się nad sobą odtrącania innych,chciałam napisać, że poprostu czasami nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo inne osoby nas kochają bądź lubią. Ja przeżyłam mało, prawdę mówiąc wiele osób ma odemnie o wiele gorzej i zdałam sobie sprawę z tego o 00;33 ughh ostatnio chodzę spać o 1-2 i potem chodzę i wyglądam jak zombie, ale spokojnie jak ktoś mnie nie polubi za to jak wyglądam to niech spierdziela. Prawdę mówiąc ten cytat jest piękny nie mówi tylko o tym by się nie poddawać tylko też, żebyśmy się ogarneli. Te osoby co stoją przed lustrem myślą sobie boże jaka ja brzydka gruba i wg. PRZESTAŃCIE. Po pierwsze po co dać komuś satysfakcję że ma rację hmm?! Wiecie dobrze, że tak nie jest a nawet jeśli użyj trochę kosmetyków by podbudować swoją wartość. Zacznijmy ryzykować w życiu. Ja to robię praktycznie ciągle,ale przez głupie rozmyślanie tracę i to tak dużo. Pisząc to myślę sobie, czemu zabijam samą siebie i rujnuje. Może nie noszę najlepszych ubrań, nie jestem super wymalowana ( nie interesuje mnie to :')) chodzę czasem zamyslona i zaczytana ale czy to powód by mnie nie lubić i wysmiewać NIE to powód do tego by iść korytarzem i pokazać komuś środkowy palec. Moja przyjaciółka ma mnie dość miło nie stwierdziłam to dziś byłam z nią w kinie, film był okej ale jak zawsze miałam swoje zdanie :) jej to nie przeszkadza Weszłyśmy do księgarni i pokazała mi kilka książek trochę dla śmiechu ale ja wiem swoje np. " Jak być szczęśliwym " czy coś wtedy do mnie to niedotrało śmiałam się z nią. A teraz siedzę i chyba dla każdego PROPONUJĘ ZMIANY na lepsze. Każda nastolatka przechodzi chyba takie dni, tygodnie miesiące - kiedy myśli, że jest beznadziejna, chce popełnić samobójstwo, tnie się, ma ochotę każdemu nakopać NIE JESTEŚ TAKA? I bardzo dobrze właśnie powinniśmy brać garściami to co nam życie przyniesie ale czasami mimo,że się nie da spójrzcie na zdj kiedy byliście szczęśliwi mieliście chociaż małą grupkę choć jedną osobę i wtedy przypomną wam się te fajne chwilę, może jest to trudne, ale wkońcu by wygrać trzeba przekroczyć linię staru ;3
Miłego dnia/wieczoru!
Rebel xx
Mam dość tym razem suprajs nie całego życia tylko,użalania się nad sobą odtrącania innych,chciałam napisać, że poprostu czasami nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo inne osoby nas kochają bądź lubią. Ja przeżyłam mało, prawdę mówiąc wiele osób ma odemnie o wiele gorzej i zdałam sobie sprawę z tego o 00;33 ughh ostatnio chodzę spać o 1-2 i potem chodzę i wyglądam jak zombie, ale spokojnie jak ktoś mnie nie polubi za to jak wyglądam to niech spierdziela. Prawdę mówiąc ten cytat jest piękny nie mówi tylko o tym by się nie poddawać tylko też, żebyśmy się ogarneli. Te osoby co stoją przed lustrem myślą sobie boże jaka ja brzydka gruba i wg. PRZESTAŃCIE. Po pierwsze po co dać komuś satysfakcję że ma rację hmm?! Wiecie dobrze, że tak nie jest a nawet jeśli użyj trochę kosmetyków by podbudować swoją wartość. Zacznijmy ryzykować w życiu. Ja to robię praktycznie ciągle,ale przez głupie rozmyślanie tracę i to tak dużo. Pisząc to myślę sobie, czemu zabijam samą siebie i rujnuje. Może nie noszę najlepszych ubrań, nie jestem super wymalowana ( nie interesuje mnie to :')) chodzę czasem zamyslona i zaczytana ale czy to powód by mnie nie lubić i wysmiewać NIE to powód do tego by iść korytarzem i pokazać komuś środkowy palec. Moja przyjaciółka ma mnie dość miło nie stwierdziłam to dziś byłam z nią w kinie, film był okej ale jak zawsze miałam swoje zdanie :) jej to nie przeszkadza Weszłyśmy do księgarni i pokazała mi kilka książek trochę dla śmiechu ale ja wiem swoje np. " Jak być szczęśliwym " czy coś wtedy do mnie to niedotrało śmiałam się z nią. A teraz siedzę i chyba dla każdego PROPONUJĘ ZMIANY na lepsze. Każda nastolatka przechodzi chyba takie dni, tygodnie miesiące - kiedy myśli, że jest beznadziejna, chce popełnić samobójstwo, tnie się, ma ochotę każdemu nakopać NIE JESTEŚ TAKA? I bardzo dobrze właśnie powinniśmy brać garściami to co nam życie przyniesie ale czasami mimo,że się nie da spójrzcie na zdj kiedy byliście szczęśliwi mieliście chociaż małą grupkę choć jedną osobę i wtedy przypomną wam się te fajne chwilę, może jest to trudne, ale wkońcu by wygrać trzeba przekroczyć linię staru ;3
Miłego dnia/wieczoru!
Rebel xx
piątek, 6 listopada 2015
Elo elo 320!
Nareszcie długo wyczekiwany przezemnie weekend. Niedługo zebrania z rodzicami, szczerze nigdy jakoś specjalnie się tym nie przejmowałam,przychodziłam ze szkoły i mówiłam rodzicą o moich ocenach, może dlatego. :) Zawsze pod nosem śmiałam się z moich postresowanych koleżanek. Fakt nie każdy rodzic jest tak wyrozumiały.
Skończmy z tematem o rodzicach bo zadużo tu o nich będzie, a tego chyba nie chcemy.
Jak narazie w szkole nie jest tak źle, ale jestem osobą która chyba jednak czasami woli samotność, mimo swojego charakteru i spędzania ciągłych przerw z koleżankami.Lubię gadać smiać się, ale czasami poprostu nie potrafię. Nie zamykajcie się w sobie mimo wszystko, może i nie jestem nie śmiała czy wstydliwa tylko czasami nie mam siły na ciągłe śmianie się z byle czego. Dokonałam chyba złego wyboru i to mnie najbardziej raczej trapi. Poszłam do klasy z moją przyjaciółką, ale osobę której ufałam i wygłupiałam się z nią mimo spojrzeń ludzi zostawiłam tzn. nie chciałam z nią być w klasie sama nie wiem czemu tak wyszło.
OKK! Już mi lepiej:) Ostanio przeglądałam sobie YouTube i trafiłam na super piosenkę mi osobiście się podoba :D https://www.youtube.com/watch?v=jgv_g3uFpGw .
Nadal czuję się sama na tym blogu, ale to dopiero początek a początki zawsze są najtrudniejsze. :D
Miłego weekendu :*
Rebel xx
Nareszcie długo wyczekiwany przezemnie weekend. Niedługo zebrania z rodzicami, szczerze nigdy jakoś specjalnie się tym nie przejmowałam,przychodziłam ze szkoły i mówiłam rodzicą o moich ocenach, może dlatego. :) Zawsze pod nosem śmiałam się z moich postresowanych koleżanek. Fakt nie każdy rodzic jest tak wyrozumiały.
Skończmy z tematem o rodzicach bo zadużo tu o nich będzie, a tego chyba nie chcemy.
Jak narazie w szkole nie jest tak źle, ale jestem osobą która chyba jednak czasami woli samotność, mimo swojego charakteru i spędzania ciągłych przerw z koleżankami.Lubię gadać smiać się, ale czasami poprostu nie potrafię. Nie zamykajcie się w sobie mimo wszystko, może i nie jestem nie śmiała czy wstydliwa tylko czasami nie mam siły na ciągłe śmianie się z byle czego. Dokonałam chyba złego wyboru i to mnie najbardziej raczej trapi. Poszłam do klasy z moją przyjaciółką, ale osobę której ufałam i wygłupiałam się z nią mimo spojrzeń ludzi zostawiłam tzn. nie chciałam z nią być w klasie sama nie wiem czemu tak wyszło.
OKK! Już mi lepiej:) Ostanio przeglądałam sobie YouTube i trafiłam na super piosenkę mi osobiście się podoba :D https://www.youtube.com/watch?v=jgv_g3uFpGw .
Nadal czuję się sama na tym blogu, ale to dopiero początek a początki zawsze są najtrudniejsze. :D
Miłego weekendu :*
Rebel xx
Subskrybuj:
Posty (Atom)